Forum ACLomza

JaSTRZaB · Wysłany: Sob 07;57, 25 Mar 2006 Temat postu:

z tego co slyszalem to rogral sprzedaje fiata info niepotwierdzone

jowan007 · Wysłany: Sob 19;27, 25 Mar 2006 Temat postu:

tak tak sprzedaje jego cena to 1200 pln

Chrostek · Wysłany: Nie 12;20, 26 Mar 2006 Temat postu:

JaSTRZaB · Wysłany: Pon 05;19, 27 Mar 2006 Temat postu:

toc gadal ze tam taki dobry silnik byl i mu pal ? to ze bez oleju jezdzil to byla inna sprawa he he 1200zl !!!!!!!

jowan007 · Wysłany: Wto 19;25, 28 Mar 2006 Temat postu:

jak mowi to dobry silnik byl jak ja kupil a to juz chyba z rok jak tym jezdzi z tego co slyszalem

Gość

Silnik ok, uszczelki nie bardzo dlatego oleju brak ;)
A co do ceny to n/c

Michał · Wysłany: Czw 09;04, 22 Mar 2007 Temat postu:

Przeczytałem cały temat. Smile

Ten kill bill to brawdziwy ?

Porez · Wysłany: Sob 20;54, 24 Mar 2007 Temat postu: Re: Hmmmmmmmmm

JaSTRZaB · Wysłany: Sob 20;59, 24 Mar 2007 Temat postu:

nikt tego nigdy nie widzial i chyba raczej do niczego nie doszlo no chyba ze mnie nie zaproszono badz mam za slabe okulary

Ogi21

Podsumowanie : Fiatkowi udzieliłem eutanazji , czyli wiadomo został oddany na złom (żałuję szkoda mi go!) mogłem nad nim popracować zdeka. Z BMW to był fakt bo bandziorek trzymał ją do 100km / h , ale wtedy kompresja na każdym garze była hardcorowa ! Ale jak to młodszy i bez pojęcia miałem padnięty wskażnik temperatury i przegrzałem go dobrze na fadomie w zimę! jeszcze wcześniej miałem przygodę na Poznańskiej kiedy huknąłem misą w studzienkę heh ( to były przeżycia) rozwaliłem : płaskowniki, misę, pompę oleju. Po tej niemiłej przygodzie oddałem go do takiego typa na wieś, aby mi go zrobił. Po naprawie okazało się , że ten pajac zamiast założyć mi nową uszczelkę pod misę to załozył starą i wymazał sylikonem (niepowtarzalny efekt kapiącego oleju na parkingu) 1 faza ubywania oleju. Po przegrzaniu motoru poszły simeringi , uszczelniacze itd. 2.faza ubywania oleju. Pompa olejowa była tak założona , że jakimś cudem podobno dostawało się powietrze przy jeżdzie na wybojach i zapalała się kontrolka od oleju i niechciała gasnąć przez minutę! (myślałem , że to brak oleju) ale jednak nie, ten pajac zrobił mi cos takiego. Wiadomo , że czasowe przerwy w ciśnieniu (dosyć częste) spowodowały szybkie zużycie pierścieni oraz panewek! po okresie kilku miesięcy przed sprzedażą za bezcen, niechciał mi zapalić a jak zapalił to tłukł ogniem z tłumika , strzelał jak opażony. Niewiem co mu było, bo wcześniej tak naprawde nieliczyły sie auta tylko jeżdżenie i piwsko uff , ale człowiek z czasem mądrzeje i dlatego żal mi tego fiata bo podobno miał taką budę , że go pociąć niemogli Crying or Very sad

żebym miał warunki i odrobinę sprytu to fiatek byłby do dziś! Dlaczego teraz tak myślę, bo fajnie jest się popatrzeć np. w jakim stanie jest fiatek jastrzębia a co ja zrobiłem ze swoim! (to było krudkie podsumowanie mojego starego facika) Crying or Very sad

mam nadzieje , że niedługo wsiądę do takiego samego fiata 125p (mam zamiar kupna takiego , ale narazie zbieram pieniążki) Sad

Aha dodam jeszcze , że zgon fiacika nastąpił prawdopodobnie godzine po sprzedaży ( być morze dłużej , ale niewiem) w skutek iż korbowód wyszedł bokiem ! Sad

marcin_bogdanski69

Fiacik cudny podoba mi sie.

JaSTRZaB

auto na złomie

Zamykam